”Nie zaczynaj dnia od śledzenia tego, co słychać w cudzym życiu, zadbaj o swoje!” – na to zdanie trafiłam kilka miesięcy temu w książce „Jak zostać panią swojego czasu” Olgi Budzyńskiej. Głęboko zapadło w mojej głowie i sercu, nie tylko dlatego, że mówi aby zadbać o swoje życie. Pomyślałam szybko o budowaniu swojej marki w internecie, prezentowaniu swojego wizerunku eksperta (aj aj jak kobiety boją się tego słowa!;-), specjalisty, profesjonalisty. Dlaczego? Już wyjaśniam.

Śledzenie innych

Aż sześć na siedem osób sprawdza swój telefon w ciągu godziny po obudzeniu (badanie Ipsos Mori na zlecenie firmy doradczej Deloitte). Przyzwyczajenia są tym silniejsze, im młodszy jest użytkownik smartfona. I tak aż 62 proc. ludzi w wieku 18-24 lata sięga po telefon w ciągu pierwszych 5-15 minut po obudzeniu, a w grupie wiekowej 45-59 lat – 48 proc. I od czego zaczynamy sprawdzanie? W większości przypadków od osi czasu na FB lub LinkedIn, czyli tego co słychać w życiu innych. Nie ważne czy patrzymy na ludzi, których lubimy czy nie, zwyczajnie zaglądamy do ich życia. Śledzimy co u nich, ale dlaczego nie możemy zacząć dnia od pokazania tego co u nas? Może inaczej, zachęcam, aby używanie smartfona zacząć od zrobienia czegoś dla siebie, dla swojej marki. Dlaczego? W większości przypadków, które spotkałam okazuje się, że oglądamy innych i porównujemy ich do siebie, do swoich działań: „Ona to była tu i tu, super“, „A ten znów na jakiejś konferencji, albo wakacjach, a ja muszę ciężko pracować“, „Co ona tu pokazuje, przecież to nieprawda“ i tak jeszcze mogłabym wymienić kilka cudownych zdań, a właściciwie wymówek (tak, tak wymówek), że w sumie „to co ja mogę pokazać lepszego, innego“. I tak kawka stygnie, energia i zapał nas opuszcza a dobry humor od rana ulatuje.

Nie mam czasu

Drugi rodzaj demotywacji to „Nie mam czasu na siebie“, „Gdybym tylko miał więcej czasu“, „Jak będę mieć wolną chwilę to zrobię….“ STOP masz czas i to dużo, tylko od Ciebie zależy jak go zagospodarujesz, tak naprawdę, uczciwie. Kiedy pytam na warsztatach czy konferencjach ile czasu spędzasz w sieci, to średnio pada odpowiedź: 2 godziny dziennie. 120 minut na śledzenie innych, często wiadomości, które nic nie wniosą do Twojego życia, pracy, rodziny. Czy warto?

Zachęcam od serca, aby dzień lub pracę zacząć od zrobienia czegoś dobrego tylko dla siebie, kiedy mamy energię, chęć działania, radość. Wierzę, że 5 godzin miesięcznie to dobry początek aby budować swoją markę w sieci. Średnio miesiąc ma 700 godzin! Założyłam, że od poniedziałku do piątku (5 dni) znajdziesz 15 minut dziennie, czyli 75 minut co daje 5 godzin miesięcznie.

Od czego zacząć?

Co możesz robić w ciągu tych 75 minut tygodniowo? Możliwości jest wiele, oto kilka przykładów:

  • udostępnić link do ciekawego tekstu z Twojej branży, badania, artykułu experta, itp
  • przygotować artykuł do publikacji na Twoim blogu, Twoim profilu
  • opublikować dobre zdjęcie z komentarzem
  • opublikować cytat, który może kogoś zainspirować, dać kopa do działania, najlepiej z Twoim komentarzem dlaczego to publikujesz
  • polecić kogoś (lub siebie) w odpowiedzi na zapytanie np Twojego znajomego w kanale społecznościowym
  • polecić lekturę, która Cię poruszyła, która może być pomocna innym

I dużo więcej, a wszystko z myślą, aby pokazać siebie, swoje projekty, swoją ofertę (ale sprzedając nie sprzedając;-), ostatnie działania, projekt, itp. Za każdym razem zadaj sobie pytanie – Co dobrego mogę dzisiaj zrobić dla mojej marki w sieci?

Cała sztuka to dobre zaplanowanie czasu! Wiem coś o tym, ponieważ do niedawna byłam mistrzynią robienia kilku rzeczy w tym samym czasie, a na koniec dnia miałam poczucie zarobienia się, ale i tak wciąż nie kończyłam zadań zaplanowanych na ten konkretny dzień. Jednak kiedy w moje ręce wpadła książka Timothy Ferris „4 godzinny tydzień pracy“ zaczęłam wprowadzać zmiany. Patrzę na zegarek i skupiam się na jednej rzeczy, nie rozpraszam się tym co na „fejsie” czy innych kanałach. Maile sprawdzam dwa razy dziennie (mój cel to raz dziennie) i okazało się, że mam więcej czasu nie tylko na budowanie swojej marki w sieci (publikację ciekawych i angażujących treści) ale także na kreatywność, nowe projekty. Wymaga to dużej motywacji i mobilizacji, ale kiedy zobaczysz efekty to nie będziesz żałować.

Oczywiście przykładowo podałam 15 minut dziennie, możesz przeznaczyć i 5 minut i 30, wszystko zależy od Twojego czasu pracy, Twoich decyzji. Ale zacznij dzień od siebie i czasu dla siebie, a efekt Cię zaskoczy.

Powodzenia!

Autor: Emilia Bartosiewicz

CEO Imagine Yourself, ekspert osobistego PR w sieci, założycielka i prezes Lady Business Club Business Women Foundation, redaktor naczelna www.ladybusiness.pl, pomysłodawczyni projektu Lady Business Awards 

Zobacz także: Widoczność w sieci – jesteś gotowy?

 

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.