W moim życiu próbowałam wielu różnych dziedzin sportowych i pasji. Kilka z nich trwało dłużej jak na przykład, 4 lata tańca towarzyskiego, inne skończyły się na kilku lekcjach, jak gra na keebordzie. Do nowych dziedzin i trendów podchodzę ostrożnie, ale lubię eksperymentować. Nigdy nie kupiłam sprzętu czy butów zanim na dobre nie wkręciłam się w daną dyscyplinę. 

Niestety znam wiele kobiet, które myśląc o bieganiu, zaczęły od pięknych butów i stanika do biegania, myśląc o jodze, kończyły na zakupie maty do jogi i jednej lekcji. A kiedy była moda na deskę snowbordową to najważniejsza była nowa deska i designerska kurtka. Teraz króluje kitsurfing i pole dance, zatem zainteresowani pewnie rozglądają się za odpowiednimi kostiumami.

Podobnie jest w budowaniu wizerunku online, często rozmawiam z przedsiębiorczymi kobietami, które myśląc o zmianie swojego wizerunku w internecie i spójności online zaczynają od ilości lajków i kolorowych zdjęć. Kupują kursy online w ciemno jak leci, nie zastanawiając się czy rzeczywiście będą prowadzić swoje kanały społecznościowe, nie myślą o tym ile to wymaga zaangażowania czasowego. Pytają o możliwości szybkiego pozyskania fanów czy followersów. Kiedy entuzjazm i chęć zmiany mija stwierdzają, że jednak ten wizerunek w sieci to w sumie bez sensu i nie nie przynosi efektów.

Jednak czy po jednym biegu i jednej lekcji rzeczywiście potrafisz ocenić czy to jest sport dla Ciebie? Czy te piękne ciuchy są rzeczywiście takie ważne w momencie kiedy nie dajesz sobie szansy na dłuższą próbę?

Budowanie wizerunku online to nie tylko to co na zewnątrz, tzn można powiedzieć, że to jest już ostatni element w drodze do pokazania siebie i spójnej komunikacji. 

Ważniejsze są cele i rzeczywiste rezultaty i Twoje oczekiwania. Spisz je i dokładnie określ, bez tego trudno będzie Ci zmierzyć jak daleko chcesz biec. Po czym właściwie poznasz czy osiągnęłaś swój wymarzony cel. Nawet jeśli są dwie dokładnie takie same firmy to ich forma komunikacji może się różnić a właścicielki mogą mieć kompletnie różne oczekiwania co do swoich biznesów.

Kolejny krok to określenie do kogo chcesz kierować swój przekaz, do rodziców, do kobiet, do mężczyzn a może do nastolatków? Wybór zdjęć czy ikonografik bez dokładnego poznania odbiorcy będzie bardzo trudne i nie przyniesie oczekiwanych lajków. A szczególnie teraz kiedy instagram za chwilę usunie widoczność lajków pod zdjęciami, to przestaną mieć znaczenie. Będzie liczyła się treść, to co chcesz przekazać.

Określ gdzie chcesz być za 3 miesiące, 6 miesięcy i rok. Co chcesz zmienić, nad czym chcesz popracować. 

Skąd będziesz wiedziała gdzie biec jeśli wcześniej nie sprawdzisz trasy? 

Zastanów się jakie są Twoje mocne strony i w czym czujesz się dobrze. Osobiście nie wierzę, że każdy może być królową/królem każdego kanału social mediowego. Jeśli lubisz pisać to pisz, jeśli lubisz robić dobre zdjęcia to pomyśl o instagramie. Ale poświęć chwilę aby przyjrzeć co sprawia Ci przyjemność. 

Przecież jedni lubią biegać w lesie, inni po polach a jeszcze inni po bieżni w domu przed monitorem. Wybierz swoją formę i miejsce  komunikacji.

Działaj, działaj i jeszcze raz działaj.

Każdy mały krok będzie zbliżał Cię do Twoich celów. Próbuj, zawsze możesz coś poprawić, zmienić. Bez kilku biegów po okolicy trudniej będzie Ci stwierdzić czy to całe bieganie jest dla Ciebie. Jak możesz zatem ocenić czy budowanie wizerunku przynosi rezultaty jeśli nie dasz sobie przestrzeni żeby spróbować. Znam wiele kobiet, które mówiły, że chcą zmienić stronę, prowadzisz funpage czy rozpocząć inną formę komunikacji, ale po roku właściwie nic się nie zadziało. Są nadal na etapie sprawdzania i przygotowań, kupowania kolejnych warsztatów. Ale samo się nie zrobi. Zacznij działać i dokonywać zmian.

Wyobraź sobie kim chcesz być w sieci, ale nie zapominaj kim jesteś w realu.

Nie wiesz od czego zacząć – może od ebooka, w którym dzielę się wiedzą z zakresu osobistego PR w internecie. Zobacz >>>TUTAJ<<<

Emilia Bartosiewicz – Brożyna – założycielka i prezes Lady Business Club Business Women Foundation, autorka programu budowania spójnego i autentycznego wizerunku w sieci Imagine Yourself (www.imagineyourself.pl), redaktor naczelna portalu biznesowego LadyBusiness.pl

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.